Króciutka chwila wytchnienia, po dniu pełnym wrażeń. Jestem po raz drugi zachłystnięta tym krajem i miastem, choć trochę mnie rozczarowało w porównaniu z pierwszą wizytą.
Aż mam ochotę oglądać filmy tylko z Wielkiej Brytanii, z tym cudownym akcentem i humorem.
Na dzisiaj tylko kilka słów. Jak wrócę to skupię się i napiszę zdecydowanie więcej.
Ja skupiam się na zwiedzaniu i maksymalnym wykorzystywaniu czasu, za kilka dni będę tu znów.
Pozdrawiam, Niekończąca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz